Książka typowo kobieca ! Opowiada historię Lyssy, która po utracie kochanka nie może się otrząsnąć. Pierwsze ok. 100 stron było ciągłym zrzędzeniem bohaterki, nie mogącej się pogodzić z utratą Jake. Jake z którym spędziła 4, piękne lata swojego życia zostawia ją dla młodszej kobiety z pracy, pięknej "Iron Women" o wielkim tyłku. Zrozpaczona Lyssa zwraca się o pomoc i do swojej młodszej siostry Edie (mającej szóstkę dzieci, siódme w drodze)jak i do przyjaciela swojego byłego chłopaka- Pipa. Tak się złożyło, że Jake miał swoje powody aby zostawić ukochaną dziewczynę. Lyssa od kilku lat razem z Jake'iem stara się o dziecko. Przeszli razem 4 próby In Vitro. Lyssa niestety nie może zajść w ciąże, ponieważ jeszcze jako nastolatka zaszła w ciąże i usunęła dziecko. Jake zmęczony ciągłym gadaniem o jego "niemrawych plemnikach" (nie wie, że Lyssa jest niepłodna) ucieka gdy zdarza się ku temu okazja. Lyssa aby zapomnieć o swoich problemach zamierza wyjechać na miesięczny trekking do Nepalu. Ku swojemu zdziwieniu poznaje tam przystojniaka z Kaliforni, w którym się zakochuję. Połączył ich romans. Po powrocie do szarego Londynu Lyssa zastaję Jake z podkulonym ogonem. Nave, jego Iron Women go rzuciła. Lyssa jednak nie zamierza do niego wrócić, nie może przestać myśleć o swoim kochanku z Nepalu. Postanawia rzucić wszystko i wrócić do tego pięknego kraju. Książka niezwykła, lekka i pogodna. Mówi o tym, że zawsze można zmienić swój los i uczynić swoje życie lepszym. Gorąco polecam na letnie wieczory !